Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pies uratował dziecko. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą pies uratował dziecko. Pokaż wszystkie posty

Wybrany przez ciebie psiak, będzie potrzebował znacznie więcej czasu, uwagi i cierpliwości, a często i nakładów finansowych. Dlatego decyzja...

Wybrany przez ciebie psiak, będzie potrzebował znacznie więcej czasu, uwagi i cierpliwości, a często i nakładów finansowych. Dlatego decyzja o adopcji musi być przemyślana i podjęta przez wszystkich domowników.
Z pieskiem trzeba wyjść nawet, gdy pada deszcz i nawet w środku nocy. Pamiętaj o tym, że w dni gorące jemu też chce się pić, trzeba mu zapewnić codziennie świeżą wodę. Szczepienia obowiązkowe, trzeba się zobowiązać pisemnie do przestrzegania harmonogramu szczepień. 


Adoptowany pies, jego utrzymanie będzie kosztować. Pupil musi mieć zapewnione odpowiednie pożywienie i opiekę weterynarza, która często wraz z wiekiem pochłania coraz więcej pieniędzy. Dodatkowym kosztem jest sterylizacja/ kastracja psa. Nawet, gdy adoptowany pies jest już po tym zabiegu, ponosimy koszty adopcji. Kwota adopcyjna jest indywidualną decyzją dyrekcji schroniska i wynosi  od 20 do 150 złotych. Najwięcej kosztować nas będzie dorosła suczka (po zabiegu sterylizacji i szczepieniach), a najmniej szczeniak, który nie był jeszcze kastrowany i nie przeszedł wszystkich szczepień.  W skład kwoty do zapłacenia w schronisku wchodzi dotychczasowa opieka weterynarza i koszt szczepień i dokonanych zabiegów. Warto pamiętać, że kwota którą płacimy za naszego nowego pupila w schronisku pomaga przeżyć innym psom.

Spisana jest umowa adopcyjna obligująca do sterylizacji/kastracji zwierzęcia we własnym zakresie, jeśli nie zostało poddane jeszcze temu zabiegowi oraz godne traktowanie. Jeśli natomiast nie moglibyśmy zajmować się dalej psem, aby oddać psa z powrotem do schroniska.

Wykaz schronisk na terenie Polski
http://otoz.pl/schroniska/

Zima na Syberii jest jedną z najbardziej bezwzględnych i bezlitosnych na Ziemi. Jeśli nie jesteś przygotowany na to, konsekwencje na...



Zima na Syberii jest jedną z najbardziej bezwzględnych i bezlitosnych na Ziemi. Jeśli nie jesteś przygotowany na to, konsekwencje najprawdopodobniej będą śmiertelne.
Więc kiedy dwuletni chłopiec został opuszczony na werandzie przez dwa dni, był zmuszony do wytrzymania w nocy w niskich temperaturach. Bez jedzenia, wody i schronienia nie było zbyt wielkiej nadziei, że przeżyje.
I tak by się stało, gdyby nie odwaga nieoczekiwanego przyjaciela, anielskiego psa.

We wschodniej Rosji, poza Uralem, leży rozległy krajobraz Syberii. To miejsce oszałamiająco piękne, ale niech nie zwiedzie cię jego piękna fasada: gdy nadejdzie zima, to bardzo niebezpieczne miejsce, szczególnie jeśli nie jesteś przygotowany.

Lodowate wiatry przeszywają powietrze, a śnieg pokrywa tajgi i pogórze. Powiedzenie, że jest tu zimno, byłoby niedopowiedzeniem. To jest wręcz lodownia! Dla niektórych syberyjskie zimy mogą być wyrokiem śmierci.

Niedawno kobieta porzuciła swoje dziecko na nieogrzewanym ganku w środku nocy, syberyjskiej zimy. Naturalnie nikt nie oczekiwałby, że przeżyje. Tej nocy temperatury spadły do -12 stopni Celsjusza.

Chłopiec, był pozostawiony na zewnątrz w domu w regionie Ałtaju na południu Syberii, w pobliżu granicy z Kazachstanem. Byłby zamarzł ... to znaczy, gdyby nie specjalny bohater …anielski pies...
Pies, który mieszkał w domu, w którym chłopiec został porzucony, zauważył go i instynktownie owinął ciało wokół dziecka w tych temperaturach poniżej zera. Z ciepłem ciała psa i ciepłem z jego sierści, dziecku udało się przetrwać dwa dni, aż sąsiedzi znaleźli oboje.

Pomimo ochrony psa chłopiec cierpiał na ostrą hipotermię, ale mogło być znacznie gorzej! Dziecko w pełni wyzdrowiało, a jego matka spotkała się z zarzutami o porzucenie go. Niestety, nie był to jedyny przypadek ratowania przez psa na Syberii ...
Zaledwie trzy lata przed ocaleniem tego chłopca, trzyletnia Karina powędrowała na syberyjskie pustkowie. Jej matka - która nie miała z nią połączenia telefonicznego - wierzyła, że Karina i jej pies byli w mieście z ojcem dziewczyny.
Zamiast tego, Karina spędziła dziewięć dni samotnie na pustyni z psem, jedząc jagody i leżąc w łóżku trawy, które przesłaniało ją tak, że nie było jej widać z helikopterów poszukiwawczych. Dziewiątego dnia jej nieobecności pies pojawił się w rodzinnej wiosce.

W wywiadzie rodzina dziewczynki opowiedziała co się wtedy wydarzyło.
" Kiedy jej pies wrócił, pomyśleliśmy: To koniec " powiedziała rodzina w The Siberian Times. - "Nawet gdyby żyła - a szanse były niewielkie - teraz na pewno to koniec, straciliśmy wszelkie nadzieje. Nasze serca pękły. "

Zadziwiające jednak ich pies wiedział, co robić.

Wraz z przewodnictwem psa ratownicy mogli zlokalizować małą Karinę. Nie doznała poważniejszych obrażeń - tylko kilka zadrapań na stopach. Kolejne życie uratowane dzięki odwadze, lojalności i miłości anielskiego psa!

Te psy mogą nie zdobyć odznak, medali na konferencji prasowej, ale powinny być czczone jako herosi. Syberia może być trudna, zimna i niedostępna, nie pasuje do kochającego psa!
Jednak widać, że te psy anielskie, ratujące ludzi są wszędzie, nawet tam, gdzie zamarza serce…
 youtu.be/27qCZPIojN0
 mamdobrydzien.pl/87-Ten-pies-uratowal-dziewczynke
 www.youtube.com/edit?video_id=yuVUv3DqGWk

Wiele kontrowersji wzbudził materiał zdjęciowy o bohaterskim psie ratującym dziecko. Dlatego postanowiłam poszukać dla Was bardziej szczeg...

Wiele kontrowersji wzbudził materiał zdjęciowy o bohaterskim psie ratującym dziecko.

Dlatego postanowiłam poszukać dla Was bardziej szczegółowej informacji i udało mi się odszukać więcej zdjęć na ten temat i wydaje się, że takich psów jest więcej, są podobne do siebie, a nawet zbliżone są historie o nich.

 Wiele jest informacji w internecie na temat psa, dziecka i całej tej sytuacji, jednak do końca nie wiadomo, czy to jest jeden i ten sam pies, bo historii jest więcej, (o tym w dalszej części materiału), czy dziecko jest płci żeńskiej czy męskiej.

Część portali podaje, że pies uratował dziewczynkę a część, że wyrodna matka wyrzuciła na wysypisko śmieci syna. Jest jednak jeszcze jedna, nie do końca wyjaśniona sprawa. Otóż historia jest tak wstrząsająca i niesłychana, że prawdopodobnie każdy chciałby mieć takiego psa w swoim kraju. Jedne media przekazują informację o miejscu w Arabii Saudyjskiej, a inne w Brazylii w miejscowości Campines w Sao Paulo, a jeszcze inne że w Bangkoku w Tajlandii.

Najważniejsze jest jednak to, że dziecko lub dzieci są całe i zdrowe, dzięki bohaterskim, anielskim psom, które tak często są wyrzucane z domów i pozostają bezpańskie i bezdomne, skazane na własny pieski los.

//]]>